Najważniejsze jest najpierw dokładne oczyszczenie kamienia chyba nie chcemy pić jego negatywnej i zabrudzonej energii, prawda? Ja zawsze daje kamień do filiżanki z wodą i dużą ilością soli (ale uwaga bo niektóre kamieni sól może uszkodzić) i zostawiam na 12 godziny, po takiej operacji też dobrze jest dodatkowo kamień okadzić dymem kadzidła. Jak już kamień jest czysty trzeba go włożyć do szklanki z wodą mineralną i przykryć talerzykiem czy spodkiem żeby żaden kurz się nie dostał do eliksiru i zostawić na noc w lodówce. Jak się już zasypia, trzeba skoncentrować się myślami nad tym czego ten kamień ma dokonać, co ma nam dać eliksir. Jeżeli weźmiemy szklankę na działanie promieni Księżyca (najlepiej w pełni) będzie mocniejszy. Rano, następnego dnia już można go wypić bo jest gotowy. Taki eliksir można też stosować na ciało np. do przemywania czy okładów. Ten sposób jest zaczerpnięty z książki "Uzdrawiająca moc kamieni" autorstwa Reny Marciniak. Ja mogę wam zaoferować troszkę inny, robimy tak samo jak robiliśmy na górze z tym że eliksir wystawiamy na promienie Księżyca w pełni a dzień na promienie Słońca wtedy ich energia się wymiesza a my uzyskamy mocny i skuteczny eliksir naładowany promieniami i Księżyca i Słońca równocześnie uzyskując też i równowagę! Moja dodatkowa rada też jest taka żeby narysować (lub przykleić karteczkę z rysunkiem) runę lub skrypt runiczny (jest on mocniejszy od pojedynczej runy) na szklance i lodówce jeśli wybierze się ten pierwszy sposób. Jakby nie było to dodatkowa energia. Taki eliksir też można poświęcić zaklęciem czy swoimi słowami, i nadać mu swojej mocy.
|